się w wogóle .... więc obecnie jest tam 30 maja 2014 :) więc zapomnijcie o roku 2007 w tym opowiadaniu :)
_____________________________________________________________________________________________________________________
Konkurś miał odbyć się 7.06 więc był już tak blisko .... dlatego też członkowie wszyscy w szóstke mieli zamiar
pojechać do katowic kupić bilety na pociąg . Z ledwością wsyzscy uzbierali pieniądze na bilet gdyz kosztowały ok. 140 zł w dwie
strony , ale dla marzeń warto się trudzić, nawet jak miało to oznaczać zamiatanie , mycie aut oraz przy okazji szczęcia
dostać coś od krewnych. Wszyscy czekali na przystanku niedaleko od ich miejsca spotkań . Jak to autobusy , ten musiał
spóźnić się ok . 4 min ale no nic , przynajmniej wszyscy zdążyli kupić bilety . W autobusie wszyscy mieli wrażenie,że
wszystkie starsze Panie jadące na msze świętą brali ich za satanistów , którzy idą niszczyć groby lub gwałcić
dziewice , co byłoby dziwne gdyż w ich zepsole byly dwie dziewczyny. Dawid w autobusie zauważył że Adama coś
gryźie ... dla żartów pomyślał że ma okres lub coś ... ale to chyba było poważniejsze .... Dawid szepnął do niego
czy chce pogadać lub coś a on oznajmił wsyzstkim "Idziemy z Dawidem pogadać na przody" ale jak zwykle największy
zboczeniec w zespole Kamil musiał dowalić i powiedizał "Ooo sex w autobusie i to z chłopakiem .. no Dawid tego nie było"
wszyscy prawie padli ze śmeichu ,a Dawid jak kulturalny chłopak powiedział "Pierdol się zboczeńcu" i sie zaśmiał
Po paru sekundach Dawid i Adam (basista zespołu) byli na przodzie:
- Co się dzieje ? - zapytał Dawid
- Chodzi o to , że ... - zająknął się jego Kolega
- no przyj - zaśmiał się i zachecał do Dawid
- chyba zakochałem się w Tośce
Dawid zrobił wielkoe gały, lecz nie smiał się gdyż wiedizał że to normalne w wieku 16 latka
- jak myślisz mam un iej szanse ? - zapytał
Dawid po ktrótkim namyśle stwierdził:
- Tak - stwierdził
- Jesteś przecież dobrze zbudowany , przystojny i masz zajebsity charakter - dodał
- Proszę cie nie klam - powiedział basista
- Po co miałbym cie kłamać ... ty i reszta zespołu jesteście dla mnie jak rodzeństwo którego nie miałem - powiedział Dawid
Po tej jakże pełnej emocji rozmowie wrocili na swoje miejsca , nikt nie zauważył że wrócili , gdyż dziewczyny i chłopaki
byli zajęci sobą.
40 min potem...
Grupka przyjacioł była już na przystanku i wybierała się na dworzec .
10 min potem ...
Wszyscy byli juz na dworcu , Dawid poszedł po bilety , kolejka była długa więc włończył sb "Lunchbox" Marilyna Mansona
*w tym samym czasie*
- Ej słuchajcie jutro urodziny Dawida musimy coś my kupić - zaczęła Anka
- No tak ale co on może chcieć ? - zastanowił sie Bartek
- Może płyte Black Veil Brides? - zaproponowała Tośka
- Ale przecież w empiku i w innych sklepach jej nie ma ... a przez allgero nei przyjdzie w pare godzin - powiedział Kamil
- No tak .... a może książke Niekrytego Krytyka .... podobno Dawid go lubi - powiedizał Aadam
- Ejj niezłe i do tego płyta Mansona i perfum i czekolada i załatwione - powiedziała Tośka
- To tak Adam trzmaj naszą kase i idź do Silesi kupić te rzeczy ... my powiemy Dawidowi że musiałem szuybciej jechać - Powiedziała Anka
- Spoko - odpowiedizał
10 min potem ....
Dawid podszedł do przyjacioł i odrazu zauważył brak jego przyajciela
- Gdzie Adam ? - spytał
- On musiał pojechać wcześniej bo matka na niego ryczała że musi odrbic lekcje
- Okej - powiedział
Potem wszyscy poszli do mcdoland'a zamowili żarcie i opchali się jak nigdy :) Potem wrócil ido swoich domów bo oni
również musieli sie szykować do swoich szkół gdyż wszyscy mieli dwa dni nieobecności .... no ale czego nie robi
się dla marzeń
Jestem z ciebie dumna :3
OdpowiedzUsuńdziekuje ;)
Usuń